piątek, 17 lutego 2012

Kosmetyki, za które nie warto przepłacać -  część pierwsza - kosmetyki do pielęgnacji

1. Płyny pod prysznic - wszystkie robią to samo, czyli myją - zapach jest ulotny, a "czynne substancje" nie działają przez chwilę na naskórek, więc efekt jest dyskusyjny.
Polecam: mydła Ziaja. - zwłaszcza kozie mleko.
2. Mleczka do demakijażu - podobnie jak z płynami pod prysznic, są na skórze przez chwilę, więc nie ma co przeceniać ich możliwości, najważniejszym zadaniem do spełnienia przez te produkty - jest zmycie makijażu, zanieczyszczeń, i aby nie podrażniały skóry. Kompleksowy kosmetyk poradzi sobie również z demakijażem oczu ( nie wszystkie sobie z tym radzą dobrze).
Polecam: Mleczko Garniera z sokiem z winogron ( radzi sobie  z demakijażem oczu), Mleczko i tonik Kozie Mleko Ziaja ( z demakijażem oczu radzi sobie miernie), płyny micelarne  AA i  Ziaji
3. Kremy nawilżające - nie wierzę, że istnieje kosmetyk do wszystkiego =gdyby istniał byłby do niczego. Kremy jako mieszanina wody i oleju- nawet tych najbardziej ekskluzywnych marek- są bardzo podobne. Żeby dobrać odpowiedni kosmetyk do nawilżania swojej twarzy, trzeba tak naprawdę ją znać, ja osobiście ( i moja twarz) nie znosimy tłustych filtrów - dlatego używam emulsji nawilżających- maja lekką półpłynna konsystencję i sprawdzają się na mojej już nie młodej buzi dość dobrze.
Polecam: emulsje nawilżającą Olay
4. Emulsje do mycia twarzy - przez lata byłam wrogiem mycia twarzy, ale po zapoznaniu się z metodami oczyszczania twarzy Japonek...dałam się przekonać do używania emulsji do mycia twarzy - niektóre są prawdziwymi mistrzami- jak np. ta J&J dla nastolatków - głęboko oczyszczająca, jeśli zostawi się ja na twarzy trochę dłużej, pełni funkcję peelingu, Nivea też wypuściło podobny kosmetyk - równie dobry ( 4 in 1  dodatkowo peeling).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz